1 kwietnia, kiedy większość uczniów skupiała się nad wymyślaniem jak najlepszych żartów, to nasi szóstoklasiści pisali egzamin kompetencyjny. Na początku jeszcze buzie mieli uśmiechnięte ...

spr 1

... ale później w pocie czoła przelewali na papier wszystkie swoje wiadomości.

spr 2

Tuż po egzaminie analizując zadania pojawiły się pierwsze westchnienia: "Aha..", "Rzeczywiście, tak miało być..." itp., dlatego trochę z niepokojem oczekujemy wyników egzaminu. Test, który pozornie wydawał się prosty, krył bowiem swoje pułapki.